Data 10 stycznia 2020 roku zostanie głęboko wyryta w historii naszego Domu Miłosierdzia. Dziś na stałe już zamieszkał ten który mówił, że trzeba każdemu „dać jeść, bezdomnemu miejsce, a nagiemu odzież. Bez dachu i kawałka chleba może on już tylko kraść albo żebrać dla utrzymania życia”. Jesteśmy dumni, ze mamy takiego świętego ale jednocześnie chcemy patrząc na Niego służyć tak jak On, chcemy tak jak On ... "Chodziło o to, żeby bezdomnych nie tylko ogrzać, lecz także z miłością potraktować, przytulić. „Powinno się być dobrym jak chleb. Powinno się być jak chleb, który dla wszystkich leży na stole, z którego każdy może kęs dla siebie ukroić, nakarmić” – mówił brat Albert.
Uroczysta Eucharystia
Przewodniczył ks. biskup Andrzej Czaja.
Procesja i złożenie relikwii w relikwiarnium
Wspólna agapa
Wykorzystano część zdjęć dzięki https://opole.gosc.pl